Nadal trwają prace nad nowelizacją ustawy o refundacji leków. Po informacji rządu o możliwości odstąpienia karania lekarzy za błędy na receptach pojawia się niezadowolenie aptekarzy, że dla nich kar nie zniesiono. Wraca stara zasada “Dziel i rządź”. Doprowadza się do konfliktu dwóch środowisk, które powinny razem służyć dobru pacjenta. Zamiast usprawniać patologiczny system refundacji powinno wprowadzić się generalne zamiany. Przewlekła patologia stała się normą i chcemy ją jeszcze “upiększyć”, a nie znaleźć nowe LEPSZE rozwiązanie. Zamiast upiększać “jezdne kwadraty” w samochodzie – wymyślmy KOŁO.
Ponownie proponuję, aby pacjent otrzymał od lekarza receptę na 100% (nie trzeba weryfikacji uprawnień – w planowanym systemie dojdzie weryfikacja ubezpieczenia w NFZ przez internet i ADMINISTRACJA OCHRONĄ DANYCH OSOBOWYCH przez każdego lekarza) , płacił 100% w aptece – apteka wyśle do NFZ dane z recepty i wystawi pacjentowi rachunek. Pacjent z rachunkiem uda się do NFZ – a ten po weryfikacji uprawnień przeleje należna kwotę na konto pacjenta (lub wypłaci w kasie NFZ).