W dniu 23.05.2015 ukazał się na portalu TVN24 ( http://www.tvn24.pl/lodz,69/poznaj-polskich-lekarzy-od-zadan-specjalnych,544711.html) wywiad z Panem prof. Tomasz Grodzickim, dziekanem Wydziału Lekarskiego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz ze mną pt. „ Rak w palcu, chrząstka kurczaka w płucach. Ile w naszych lekarzach z doktora House’a?”.
Tematem rozmowy była diagnostyka trudnych przypadków chorobowych w Polsce. Diagnostów określono w nim jako lekarzy do zadań specjalnych. „Pan profesor kieruje największym w Polsce ośrodkiem, do którego trafiają pacjenci z podejrzeniem rzadkiej choroby. W ciągu trzech lat działalności przyjęto tu, w Krakowie, ponad 600 pacjentów. http://www.su.krakow.pl/osrodek-chorob-rzadkich
Do ośrodka trafiają chorzy, którzy byli wcześniej nieskutecznie diagnozowani albo wprowadzone leczenie nie przyniosło rezultatu.” Pan Profesor uważa, że
„Większość polskich odpowiedników dr House’a przyjmuje w ramach prywatnej praktyki.
– Prawda jest taka, że rzadkimi chorobami zajmują się pasjonaci z poczuciem misji. Tu nie ma perspektywy szalonych zarobków, jest za to mnóstwo pracy. Często bezowocnej, życie to nie serial “Dr House” – zauważa prof. Tomasz Grodzicki, dziekan Wydziału Lekarskiego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego.”
Całkowicie podzielam pogląd Pana Profesora, że diagnostyka trudnych przypadków to nie jest łatwy “kawałek chleba”. Utrudnia ją także to, że a także wymaga ona wykluczenia choroby o podłożu psychicznym (w tym hipochondrii). Niestety można tego dokonać tylko po wykluczeniu prawdziwej choroby o podłożu somatycznym poprzez wykonanie wielu kosztownych badań.
W artykule opisałem przypadek ciała obcego w oskrzelu, przy diagnostyce którego przydał się bardzo dokładny wywiad i rysowanie zmian opisywanych w płucach podczas kolejnych hospitalizacji w ciągu kilku lat – połączenie tych rysunków, mimo braku zmian o typie ciała obcego w rtg płuc sugerowało przeszkodę w oskrzelu pośrednim – co potwierdzono podczas bronchoskopii.