Lekarz wykonując badania dodatkowe powinien uwzględnić fakt, ze mogą one być fałszywie dodatnie lub ujemne. Szczególnie w diagnostyce trudnych przypadków chorobowych.
Nie zawsze ujemny wynik badania jest wiarygodny. Może to zależeć od wielu czynników.
Możemy nie uwzględnić w naszej diagnostyce danej choroby (może ona być lekarzowi nie znana, lub rzadko występować) albo nieprawidłowo wykonać testy badawcze.
Świetną ilustrację tego problemu jest artykuł w Medycynie Praktycznej nr 2/2018 str. 86-90 autorstwa C.Pałczyński, P. Łacwik, I. Kupryś-Lipińska, M. Kupczyk, P. Kuna (UM Łódź) pt. “35 letni mężczyzna z dusznością i pokrzywką po spożyciu koktajlu i lodów owocowych.”
U mężczyzny po wypiciu koktajlu moijto z dodatkiem kostki lodu pojawiła się duszność i pokrzywka na twarzy i górnej części przedniej powierzchni klatki piersiowej.
Podobne objawy pojawiły się po kilku tygodniach podobne objawy pojawiły się po zjedzeniu lodów o smaku moijto.
Dokładny skład pokarmów opisano w artykule. Zbieżność nazw – ale składniki odmienne.
Powstało podejrzenie alergii pokarmowej. Wykonane testy skórne ze standaryzowanymi ekstraktami powszechnie spotykanych alergenów wziewnych i pokarmowych wypadły ujemnie. Ponieważ podejrzewano uczulenie na rzadkie substancje pacjenta hospitalizowano w klinice alergologii. Zaplanowano prowokacyjne testy alergologiczne. Pacjent miał przynieść ze sobą koktajl kupiony w tym samym klubie nocnym oraz lody z tego samego źródła. Próby prowokacyjne wypadły ujemnie.
Po 3 dniach od wyjścia u pacjenta nawróciły dolegliwości podczas przebywania przez 30 sekund przed otwartymi drzwiami zamrażalnika. Wówczas wysunięto podejrzenie pokrzywki i anafilaksji z zimna. Potwierdzono to podczas kolejnej hospitalizacji dodatnim wynikiem prowokacji z kostka lodu oraz ustaleniem progowej temperatury około + 5 C w badaniu urządzeniem TempTest.
Pojawia się więc pytanie dlaczego testy w Klinice wypadły ujemnie? Otóż pacjent wypił koktajl bez dodatku lodu, natomiast lody zdążyły się rozpuścić podczas oczekiwania na przyjęcie do Kliniki. Tak więc pacjent spożył te same produkty, ale o znacznie wyższej temperaturze.
Jak z tego wynika, nie wystarczy wykonując jakieś badanie w poszukiwaniu przyczyny danego zjawiska uwzględnić tylko część jego stanu wyjściowego – trzeba je odtworzyć ze wszystkimi szczegółami, ponieważ mogą tam występować pewne elementy, o których możemy nie mieć pojęcia, że to one są przyczyną choroby i uznać np. test alergologiczny za ujemny, a w rzeczywistości nie zbadana najważniejszego czynnika.
Łatwo być mądrym po fakcie. Nie było to częste zjawisko. Pierwsze co przychodzi na myśl w przypadku takich pacjentów to alergia pokarmowa. Zawsze mówię swoim pacjentom, że najmądrzejszy jest ten lekarz, który bada ostatni, bo on już wie jakich błędów nie popełniać, lub jakich badań nie ma sensu wykonywać. W oczach pacjenta staje się geniuszem. Jeśli wzmocni to nieetycznym krytykowaniem kolegów – to i tak nie będzie lepszy od nich. Medycyna nie jednego nauczyła pokory.
Jak to się dzieje, że zimno wywołuje reakcje alergiczne. Prawdopodobnie u tych pacjentów pod wpływem zimna uwalnia się duża ilość histaminy, leukotrienów cysteinylowych i prostaglandyny D2 z mastocytów. Podejrzewa się to reakcje IgE ze zmienionymi pod wpływem zimna antygenami obecnymi w skórze.
Pokrzywka z zimna zaliczana jest do pokrzywek fizycznych. Zalicza sie do nich:
a) pokrzywka dermograficzna (test dermografizmu – powierzchowne zadrapanie skóry)
b) pokrzywka opóźniona z ucisku (test uciskowy – ucisk 0,2-0,5 kg/cm2 przez 10 min)
c) pokrzywka wibracyjna (próba wibracyjna- 10 min ekspozycji dłoni na na wibracje np. z użyciem miksera)
d) pokrzywka słoneczna (próba świetlana światłem widzialnym, UVA i UVB)
e) pokrzywka cieplna (próba prowokacyjna z ciepłem, badanie z użyciem TempTest)
f) pokrzywka wodna (mokre okłady przez 20 min)