Dzisiaj przez 4 godziny zbierałem wywiad od młodej pacjentki z interdyscyplinarnymi dolegliwościami -neurologiczne, laryngologiczne, stomatologiczne, infekcyjne. Po odwiedzeniu wielu specjalistów nie udało się postawić jednoznacznego rozpoznania. Po tych konsultacjach chora odniosła wrażenie , że stawiane rozpoznanie zależy od tego jakiej specjalności lekarza wybrała – każdy próbuje ograniczyć się tylko do swojej specjalizacji – nie ma wyjścia ze “swojego pudełka – out of box”.